Już dostępny! Darmowy harmonogram dnia ślubu
Na koniec oczywiście muszę też pokazać Wam zdjęcia z mini sesji tego dnia. Zawsze powtarzam, że warto jest wygospodarować 15-20 minut na zdjęcia tylko Waszej dwójki.
Formuła tego wesela była nieco inna, bo para zdecydowała się na szwedzki stół i małe standing party. Oczywiście nie obyło się bez włoskich dań. Do wyboru trzy rodzaje makaronu, pizza i włoskie przekąski. Wieczorem odpalony został grill z Paellą z owocami morza. Część jadalna przystrojona była cytrynami, gałązkami oliwnymi i ziołami. Goście mogli też śmiało uderzać na parkiet, który był dość nietypowo oddzielony od części jadalnej. I mimo to wszyscy świetnie się tam bawili. Może być to też zasługa dobrze dobranej muzyki przez Dj, który przy okazji swoimi światłami zrobił nieziemski klimat! Prócz tego nie zabrakło oczywiście kilku rodzinnych zdjęć. Do dyspozycji gości była również piękna ścianka do zdjęć z kwiatowymi skrzydłami i ledonem.
Najważniejsze miejsce tego dnia, czyli miejsce ceremonii zostało ustawione na pomoście, zaraz nad samą wodą. Duże, drewniane drzwi z wielkim napisem „La dolce vita!” zostały udekorowane kiściami winogron, mnóóóóstwem cytryn, limonczelo i ziołami. Jacek wjechał na ceremonie czerwonym skuterem i czekał na Martę przy ołtarzu. Marta prowadzona była przez syna Jacka. 5 minut i już byliśmy przy toaście, a on wzniesiony był oczywiście włoskim prosecco. Gdy komuś było mało mógł uzupełnić kieliszek przy proseccopiano.
Zobacz również:
Kochacie Włochy i chcielibyście wziąć tam ślub, ale bez specjalnego zabierania wszystkich gości poza granice Polski? Jest na to sposób i to nawet w centralnej części naszego kraju! Wyobraźcie sobie czerwony garnitur, wjazd na ceremonie Vespą a na przyjęciu makarony i pizza? Wystarczy, że zmienicie nieco formułę i zadbacie o włoskie jedzeni i dekoracje. A do tego zdecydowanie polecam Justynkę i Łukasza ze Scenerie w tle oraz Kasie z Morowe Swawole. Dzięki nim tego dnia przenieśliśmy się do słonecznej Toskanii! O pyszne jedzenie zadbało natomiast miejsce czyli W szczerym polu. A to wszystko za sprawą Marty i Jacka, którzy zakochani we Włoszech postanowili pobrać się w tym stylu.
Para: Marta i Jacek
Miejsce: W szczerym polu
Dekoracje: Scenerie w tle | Morowe Swawole
Kaligrafia: Tuszobok
Papeteria: Katkowa
Dj: Bartosz Cibor
Suknia: Agata Wojtkiewicz
Makeup: Maja Nadolska
Fryzura: Master Piece Karina Witkowska
Kwiaty: Cudawianki Łódź
Film: Mint Mov
Przygotowania w włoskim stylu
Mnie najbardziej z włoskim stylem kojarzy się sjesta, wieczny uśmiech i życie bez pośpiechu. Tak było na przygotowaniach. Marta i Jacek zadbali także o prawdziwy włoski styl w swoim ubiorze. Pan młody postawił na piękny, czerwony garnitur wraz z idealnie dopasowanymi dodatkami. Panna młoda ubrana była w lekką i prostą suknie, którą dopełniała piękna biżuteria.
Odwiedź mnie na Instagramie
by Małe Studio | Fotografia ślubna i rodzinna | Cała Polska | Cały świat | tel. +48 736 847 101 | Polityka prywatności